Przestrzeń kreatywna i socjalna, czyli jak pobudzić wyobraźnię?
Co roku do działu kadr Google napływają dwa miliony CV od osób, które chcą rozpocząć tu swoją karierę. O pracy w tej firmie marzy niemal każdy. W takiej przestrzeni - także. Wszystko dzięki wadze, jaką specjaliści Googla przykładają do projektowania biur, przestrzeni kreatywnych i socjalnych. Główna idea to stworzenie miejsca, w którym pracownik poczuje się lepiej niż we własnym domu. Stąd nie są to klasyczne, korporacyjne przestrzenie, a raczej miejsca które odzwierciedlają wizje z dziecięcych marzeń.
Cel tworzenia przestrzeni kreatywnych
Przestrzeń socjalna to nie tylko wymóg, ale także istotna część komfortu kadry i organizacji pracy. Efektywność pracowników, relacje interpersonalne, kreatywność i myślenie koncepcyjne - to przede wszystkim te elementy stawiają social zone w strategicznej pozycji budowania wizerunku nie tylko konkurencyjnej firmy, ale również kompetentnego pracodawcy. Projektowanie takich przestrzeni nie może być kwestią chwili. Zwyczajne dodanie stołu bilardowego, piłkarzyków czy ekspresu do kawy bez odpowiedniego rozplanowania strefy socjalnej i kreatywnej od dawna nie przynosi już pożądanych efektów.
Decydując się na stworzenie jej w swoim biurze, warto przemyśleć jaki będzie cel przewodni. Strefa kreatywna może wejść w interakcję z pomieszczeniami konferencyjnymi. Stanie się wtedy idealnym miejscem do spotkań integracyjnych, nieformalnych szkoleń czy burzy mózgów. Można również połączyć creative zone ze strefą socjalną, przez co główny nacisk kładziony będzie na ich aspekt towarzyski i społeczny. W biurach, w których dominuje ruchliwy open space warto także przeznaczyć to miejsce do strefy spokojnej pracy, w której przy kubku dobrej kawy i naturalnym świetle pracownik będzie mógł znaleźć oddech i przytulną atmosferę.
Lekcja designu od Google
Wzorem projektowania i realizacji przestrzeni kreatywnych od dawna jest wspomniany już koncern Google. Firma, która powstała w jednym z ciasnych pokoi w amerykańskim akademiku dziś zajmuje 70 biur w ponad 40 krajach na całym globie. Każde z nich posiada unikalny design i motyw przewodni, który często nawiązuje do kultury danego kraju. W czym leży tajemnica Google, który zamienił stoły do piłkarzyków na nap roomy, biblioteki z fotelem do masażu czy plantacje pomarańczy.
źródło zdjęcia: https://officesnapshots.com/2014/03/26/inside-new-google-amsterdam-offices/
Inspiracją do powstania siedziby w Amsterdamie był garaż, w którym Larry Page i Sergey Brin pracowali nad powstaniem Google. Pokoje do medytacji, łączenie biurek z rowerami, ekologiczne materiały z których wykonane są meble to tylko część designerskich rozwiązań holenderskiego biura. Tendencję nawiązywania do lokalnej kultury idealnie odzwierciedla wnętrze siedziby w Japonii. Każdy pokój opowiada inną historię, która łączy się w motyw tradycyjnego festiwalu muzycznego Matsuri. I tak, w jednym z nich zobaczymy malowidło świętej góry Fudżi, w innym klasyczną budkę yatai, czyli przenośną budkę z miejscowym jedzeniem. Całość atmosfery dopełniają skrzynie sake umieszczone w pokoju zdobionym przez wzory zaczerpnięte z tradycyjnych strojów, które Japończycy zakładają podczas festiwalu. Biuro zdobyło nagrodę w World Festival of Interiors 2013. Tel-Aviv to prawdziwa perełka i kolejny wzór idealnie skomponowanego biurowego wnętrza, z którego rozciąga się widok na Morze Śródziemne. Pokój z krzesłami wmontowanymi w ścianę, plantacja pomarańczy, gaje oliwne, trzy restauracje i każde piętro urządzone w inny sposób, tak aby uciekając od monotonii oddać pełnię kultury Izraela.
Jak innowacyjność zastąpiła produktywność
Rozwiązania Google to jednak coś, na co nie musi decydować się każdy. Przestronne wnętrze, wygodna kanapa, meble które urozmaicą wnętrze i żywe barwy pobudzające do myślenia - to jednocześnie prosty i skuteczny przepis na stworzenie świetnej strefy kreatywnej i socjalnej. Do tego warto dodać elementy, które zmobilizują do zdrowej rywalizacji i pomogą nawiązać więzi między pracownikami. Mowa między innymi o grach planszowych, stołach do bilarda czy niewielkiej biblioteczce z inspirującymi pozycjami. Przeciętnie około 40% czasu w ciągu dnia człowiek spędza pracując indywidualnie. Cel obu opisywanych stref to więc nie tylko osiągnięcie swobodniejszej niż w workspace atmosfery, gdzie można będzie się zrelaksować i porozmawiać ze znajomymi, ale również stworzenie przestrzeni do spokojnej pracy, sprzyjającej skupieniu i rozwojowi osobistemu.
Od dawna przyjęto pogląd, że główną siłą napędową firmy i jej konkurencyjności na rynku jest produktywność oraz ilość godzin spędzonych przez pracowników w biurze. Ogólnie akceptowane prawdy z upływem lat często tracą jednak na swojej autentyczności. W tym przypadku jest podobnie - produktywność sukcesywnie zastępowana jest przez innowacyjność, a więc czynnik na który w ogromnej mierze wpływa odpowiednia aranżacja miejsca pracy. Firma Google to tylko jeden z przykładów wizjonerskiego pracodawcy, który zwrócił na to uwagę. Warto, aby każdy projektujący własne biuro nie skupiał się tylko i wyłącznie na workspace, ale również - a może przede wszystkim - na strefie socjalnej i kreatywnej, która śmiało może odmienić wizerunek oraz przyszłość firmy.
